Stowarzyszenie Chorągiew Rycerstwa Ziemi Lubelskiej
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Stowarzyszenie Chorągiew Rycerstwa Ziemi Lubelskiej Strona Główna
->
Spotkania
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Sprawy chorągwiane
----------------
Wyjazdy
Spotkania
Finanse i sprawy prywatne
Inne
----------------
Linki, źródła, ciekawostki
Gadanie
Propozycje/inicjatywy
Shoutbox
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Niobe
Wysłany: Wto 12:56, 26 Cze 2007
Temat postu:
a ja obudziłam się dziś o 12 i chyba w końcu działam na 100%
przygoda , przygoda każdej chwili szkoda.....
sin
Wysłany: Wto 8:46, 26 Cze 2007
Temat postu:
Suuuper bylo... przespalem caly poniedzialek
Wojciech
Wysłany: Pon 22:16, 25 Cze 2007
Temat postu:
Rescue Team będzie działał jutro na treningu wieczorem. Zapraszamy do czyszczenia blaszek.
W.
Wojtuś
Wysłany: Pon 16:49, 25 Cze 2007
Temat postu:
No, było naprawde wypierdowo. Szczególnie wtedy na drodze z Liwiakami, w oparach stopionych przewodów itd
Ja z tych wczorajszych wzruszeń pomyliłem zmiany w pracy i poszedłem do roboty prosto z autobusa, jeszcze naprocentowany
okazało że miałem na 12.
No i nie moge brać udziału w rescue team bo kończe o 20. Ale jakby coś to moge sie pojawić i pomóc pod szkołą, tylko dajcie znać tu bo komóre zostawiłem w chacie..
Wojciech
Wysłany: Pon 7:49, 25 Cze 2007
Temat postu:
Chyba jako pierwszy jestem na nogach po naszej nocnej podróży. Pokaz wyszedł bardzo fajnie, gdyby nie to, że wyruszyliśmy o 21 do domu, zapalił nam się bus o północy i musieliśmy czekać na nowy do 3 nad ranem kolo Białegostoku. Na szczęście tknięty przeczuciem Piotrek zakupił wystarczającą ilość browara. Takiej Przygody to nie mieliśmy od dawna. Pozdrowienia dla całej ekipy, która wytrwała w podróży z Marpolem. Ja byłem z Anią 6.15 w domu, zdążyłem się nawet przekimać 20 min w łóżeczku
.
W.
Marj
Wysłany: Pią 17:24, 22 Cze 2007
Temat postu:
buuu...ja musze sie wyrobic na poniedzialek do domu,bo musze pare zeczy z domu wziasc,bo w poniedzialek egzamin,i nie ma przepros musze byc
rano dojechac dojade,boje sie tylko zeby w nocy zdążyć z powrotem
sin
Wysłany: Pią 9:21, 22 Cze 2007
Temat postu:
spotykamy sie pod szkola o 8:45, wyjazd jest o 9:30. wg. maps.google.com najblizej jest przez Lubartow... zastanowimy sie co mozna zrobic, zebys w nocy nie musiala wstawac
Marj
Wysłany: Czw 14:24, 21 Cze 2007
Temat postu:
pytanko takie mam ktoredy jedziecie bo nie wiem czy musze do lublina dojeżdżać , i o ktorej godz??
szponki
Wysłany: Sob 16:20, 05 Maj 2007
Temat postu: Pokaz 24 czerwiec
Typowy pokaz 45min do godziny ,konwencje wszyskie.Jeden bardzo poważny minus to dystans .Czyli cała niedziela z głowy.Więcej informacji na treningu .Zgłaszać się do mnie osobiście lub sms-em.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin