|
Stowarzyszenie Chorągiew Rycerstwa Ziemi Lubelskiej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sin
Dołączył: 20 Mar 2007
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dokąd?
|
Wysłany: Czw 16:00, 28 Cze 2007 Temat postu: Treningi średniowieczne. |
|
|
Witam.
proponuje wprowadzenie (po sezonie) jakiejs ustandaryzowanej formy treningow sredniowiecznych pod katem cwiczenia walki z naciskiem na odtworstwo technik traktatowych. mam na mysli dlugi miecz i tasak. juz zaczelismy z Piotrkiem we wtorki przerabiac strona po stronie traktat Dobringera o dlugim mieczu, jak skonczmy to (nabywszy wiedzy "jak to jest" przeczytac tekst i pokazac rekami co sie przeczytalo )- wezmiemy sie za tasak.
na razie nie mamy pomyslu na dokladny przebieg calosci takiego treningu, niemniej jednak pierwsze kroki zostaly postawione.
to, co chcielibysmy osiagnac, to:
1. jak najdokladniejsze odtworstwo zawartych w traktatach technik dlugiego miecza i tasaka.
2. wszystkie techniki dajace sie zastosowac w naszej zabawie w odtworstwo historyczne chcemy zaadaptowac do uzycia w zbroi i cwiczyc je poprzez sparingi w zbrojach (np. techniki tasakowe przenosza sie pieknie na miecz i tarcze).
3. wszystkie techiki nie do wykorzystania w zbroi (prawie cala niemiecka szkola dlugiego miecza to poemat ku chwale sztychu w oblicze , podobnie jest z messerem) bedziemy cwiczyc w sparingach z uzyciem roznych "symulatorow" nie mieszczacych sie w wizurach
na razie "moja wizja" treningu wyglada tak:
1. rozgrzewka indywidualna PRZED treningiem - moim zdaniem rozgrzewka jest niezbedna - chocby dlatego, zeby uniknac kontuzji powstajacych bez udzialu osob trzecich , ale to na czym polega i jak dlugo powinna trwac (i czy wogole jest potrzebna) - to juz osobista sprawa kazdego z cwiczacych. wydaje mi sie, ze na treningu, ktory dotyczy uzycia broni nie ma czasu na robienie pompek i przysiadow.
2. cwiczenie "na sucho" podstawowych atakow - tak, by w miare wzrastajacych umiejetnosci - z pojedynczych uderzen dojsc do atakowania seriami wielu otwarc przeciwnika - tu skupiamy sie nie na sile i szybkosci ataku, ale na dokladnosci jego wykonania. dla czujacych sie na silach - sparingi z uzyciem symulatorow i wszystkich znanych technik (tu juz skupiamy sie na tym, zeby bylo bolalo ) . to ok. 20 min
3. interpretacja tekstu - czytamy traktat i staramy sie zrobic to, co wyczytalismy - cwiczenia w parach - ok. 30 min.
4. sparingi zadaniowe - testujemy jedna na raz technike wzieta z czytanego wczesniej tekstu "na produkcji", tzn. podczas sparingu (zazwyczaj bedzie to z zastosowaniem symulatorow). atakowac i bronic sie wolno tylko za pomoca tej jednej techniki. ok. 20min.
5. sparingi ogolne - radosne klepanko pod katem walki turniejowej ("minutowki") - do oporu
6. jeśli opór nie nastapi w punkcie 5 - cwiczenie serii "do wyżygania" na oponce
---
to jest tylko moja wstepna wizja takiego treningu - wcale nie musi byc sluszna i wcale nie trzeba sie ze mna zgadzac - chce wszczac dyskusje, ktora, mam nadzieje, doprowadzi do jakichs korzystnych dla calej grupy efektow. nie daze tez do stworzenia "jedynie slusznego" harmonogramu treningu, ktorego wszyscy musza przestrzegac - temat ten zalozylem tylko dla tych, ktorych to interesuje i chca trenowac w ten lub podobny sposob, te lub podobne rzeczy . zainteresowanych zapraszam do dyskusji. niezainteresowanych, a krytcznie nastawionych zapraszam do zalozenia wlasnego tematu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wojciech
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 1871
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z południa
|
Wysłany: Czw 16:10, 28 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Pomysł bardzo dobry. Myślałem o tym messerze już jakiś czas. Ja proponowałbym dołożyć techniki z puklerzem. Do treningów najłatwiej go wykonać ze sklejki 10 o średnicy 35 cm oraz grubej liny na uchwyt. Możnaby przy tym ćwiczyć na palcaty. Przydałby się też np. laptop, aby można było skorzystać z filmików, które mamy , bo ciężko zapamiętać wszystko. Co do długiego miecza i zastępczych wynalazków jest mały szkopół, którego ciężko się pozbyć, a mianowicie nawyk sztychowania. Nie bardzo wiem jak byśmy mogli sobie z tym poradzić.
W.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sin
Dołączył: 20 Mar 2007
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dokąd?
|
Wysłany: Czw 20:02, 28 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
jasne - mozemy dolozyc miecz i puklerz. laptop to tez nie duzy problem. co do sztychowania, to uwazam, ze nie da sie cwiczyc technik traktatowych bez sztychow. mnostwo wersow w traktatach tradycji niemieckiej konczy sie zdaniem "...a wtedy pchnij go w twarz"... to naturalne przy walce bronia biala - duzo latwiej jest kogos dziubnac, zwlaszcza w twarz, ktora jest najblizej, niz go uderzyc. z Piotrkiem od roku pchamy sie palcatami cwiczac techniki messerowe, a ostatnio zaczelismy parkowac sobie na twarzach shinaje przy sparingach dlugim mieczem. przy robieniu tego w maskach (bo jak symulator to i bez zbroi i w maskach) to zupelnie bezpieczne! przy metalu i zbrojach - niedopuszczalne - tak jak wiele innych technik: wszystkie 5 mistrzowskich uderzen dlugim mieczem sa niebezpieczne dla twarzy, szyi lub dloni. to zostalo pomyslane na natychmiastowa, fizyczna eliminacje przeciwnika i nie da sie bezpiecznie robic tego w zbroi i helmie z wizura. dlatego odpuscilem sobie walke dlugim mieczem na turniejach - jak zrezygnuje z tego, czego robic nie wolno, zostaje mi cztery uderzenia ktore moge zadac. kazdy srednio rozgarniety tarczownik to wie i wykorzysta...
dlatego mowilem wczesniej o przekladaniu na walke turniejowa tylko tych technik, ktore sa w zbroi bezpieczne. a uczyc trzeba sie wszystkiego. nie da sie dobrze nauczyc obcego jezyka, jesli uczysz sie tylko zwrotow grzecznosciowych. a jak umiesz calosc, lacznie z przeklenstwami, to przeciez nie musisz w kazdej rozmowie bluzgac... tak mi sie wydaje, ze umiec trzeba wszystko i radosnie pchac sie po buziach zaslonietych maskami, a na turnieju starac sie zeby nikomu nie stala sie krzywda. jesli ktos nie potrafi tego zrozumiec - wogole nie powinien sie w to bawic. a ewentualne sruby ma eliminowac z naszej grupy Regula, zanim jeszcze dostana bron do reki...
oprocz tego wydaje mi sie, ze jak ktos nie potrafi nad soba zapanowac, to jest niebezpieczny nawet, jak go nikt sztychow nie nauczy - wystarczy, ze nie bedzie kontrolowal wlasnego sztychu - w koncu ktos sam sie nadzieje. jak wiesz o uzywaniu miecza wszystko - znasz tez skutki jego uzycia i wiesz czego i kiedy robic nie wolno. tym bardziej jak masz w reku zdrowie lub zycie kolegi, liczy sie przede wszystkim wyobraznia. jak ktos jej nie ma to wszystko jedno, czy uczyl sie pchniec, czy nie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wojciech
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 1871
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z południa
|
Wysłany: Czw 20:16, 28 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ja wszystko to rozumiem. Weż tylko pod uwagę, że nie wszyscy potrafią nad sobą aż tak panować :] chociaż bardzo chcą może to od nich nie zależeć. Jeden sztych i mnóstwo kłopotów. Pomimo najszczerszych chęci. Ale na nasze potrzeby myśle że będzie ok. Ja jestem jak najbardziej za takimi treningami i piszę się na tasak (mam fajny materiał filmowy od Sławka). Możnaby porobić kilka technik na nerkowce czy sztylety (sporo technik jak w tradycyjnej obronie w jiu jiitsu) czy np zapasów średniowiecznych. Będzie interesująco.
W.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sin
Dołączył: 20 Mar 2007
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dokąd?
|
Wysłany: Czw 20:27, 28 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
totez i nie dla wszystkich sa treningi walki biala bronia i nie wszyscy powinni sie w to bawic.
jade w sierpniu na oboz ARMA, to cos przywioze - o tasaku, dlugim mieczu i zapasach - bo sztyletu chyba nie bedzie. ale nosze sie z zamiarem pomeczenia Bartka Walczaka o sztylet, jak jeszcze bedzie czas i bedzie nam sie chcialo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bliźniak
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 8:31, 29 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
jestem za jak najbardziej wiele technik da sie przeniesc na tarcze i wczesnego mietka ominal bym jedynie czytanie traktatu na treningu tzn chodzi mi o to zeby kazdy czytal w domu co bedzie na nastepnym treningu. Tak jakby praca domowa. No chyba ze te techniki sa prosto opisane i naprawde niewiele trzeba zeby jez zrozumiec o so chodzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sin
Dołączył: 20 Mar 2007
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dokąd?
|
Wysłany: Pią 9:26, 29 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
no wlasnie nie sa prosto opisane i czasem trzeba sie sporo naglowic, zeby zrozumiec "co poeta chcial przez to powiedziec" poza tym - naprawde wierzysz w to, ze ktos bedzie w domu poswiecal czas na przeczytanie czegos co sie przyda na treningu poza tym opisy sa nieco... skomplikowane? ciezko jest zapamietac o co chodzilo w wersie, a jak juz Ci sie wydaje ze wiesz, przychodzisz na trening i dowiadujesz sie ze jest tyle interpretacji, co cwiczacych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wojciech
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 1871
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z południa
|
Wysłany: Pią 11:13, 29 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się. Ostatnio w chwilach wolnych w pracy głowię się nad jednym traktatem na rapier i pałasz z XVII w. Za każdym razem jak czytam od początku inaczej można go zinterpretować. Nie przeszkadza jednak, jakbyśmy poczytali w domu i ustalili wspólne wnioski na treningu. Niektóre traktaty są napisane tak masakrycznym staroangielskim że aż się odechciewa.
W.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sin
Dołączył: 20 Mar 2007
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dokąd?
|
Wysłany: Pią 11:32, 29 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
czytanie w domu i "ustalanie wersji" na treningu, posilkujac sie tekstem to dobry pomysl. sprawdzimy w praktyce jak bedzie z odrabianiem "pracy domowej"...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wojtuś
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd
|
Wysłany: Pią 13:56, 29 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ja się chętnie podłaczam, a jak z terminami - we wtorki i niedziele przed 12??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sin
Dołączył: 20 Mar 2007
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dokąd?
|
Wysłany: Pon 8:35, 02 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
godziny jeszcze do ustalenia - jak tam sie wszyscy zainteresowani zgodza. ja bym proponowal w niedziele na 11:00, a we wtorek 19:00. i tak we wtorki tylko ja z Piotrkiem przychodzimy, wiec nikomu przeszkadzac nie bedziemy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wojciech
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 1871
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z południa
|
Wysłany: Sob 8:16, 14 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Z tego co mówił Piotrek w zbliżającym się tygodniu umówi się na pogadankę z nowym cyrkiem /znaczy sie dyrkiem / w sprawie sali. Trzeba sale załatwić, bo będziemy trenować w zimie w śniegu, o ile będzie.
W.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wojciech dnia Pon 14:14, 16 Lip 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sin
Dołączył: 20 Mar 2007
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dokąd?
|
Wysłany: Pon 14:09, 16 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
? cyrkiem ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wojtuś
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stąd
|
Wysłany: Śro 10:41, 25 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Znalazłem dobry traktat, jest przetłumaczony na angielski
Le jeu de la Hache, czyli Zabawy z Luckiem
XV wiek, burgundzki
[link widoczny dla zalogowanych]
doszukałem się też filmików z technikami
[link widoczny dla zalogowanych]
co myślicie chłopaki? Mi to się bardzo podoba, można by spróbować poćwiczyć, nawet wastery łatwo by było zrobić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sin
Dołączył: 20 Mar 2007
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dokąd?
|
Wysłany: Śro 10:48, 25 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
nie moja epoka, ale czemu nie? fajnie jest umiec wszystkiego uzywac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|