Stowarzyszenie Chorągiew Rycerstwa Ziemi Lubelskiej

Wojciech · Wysłany: Nie 23:11, 14 Mar 2010 Temat postu:

Ok więc przenieśmy na koniec maja - 29-30 ale przypominam, przemarsz jest w ciuchach XV w.

W.

Wojciech · Wysłany: Pon 12:28, 22 Mar 2010 Temat postu:

W.

Wojciech

Witam,
Jakiś czas temu mieliśmy okazję przejechać trasę przemarszu razem z Michałem. Poniżej mniej więcej zaznaczona została trasa przemarszu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Na zielono zaznaczyłem przybliżone miejsce noclegu. Jak widać idziemy przez pola i lasy. Jedyna możliwość zaopatrzenia się to Wąwolnica. Możemy poprosić brata Michała, żeby nam dowiózł napoje wraz z namiotem wieczorem. Nocleg jest na górce, pod dużym drzewem, można zejść w dół do rzeki żeby się odświeżyć.
Pierwszy etap jest znacznie dłuższy, ale za to w niedzielę będziemy mogli posiedzieć dłużej.

Startujemy z Celejowa - około 9, zbiórka przy skrzyżowaniu na Rąblów. Dam znać jak są busy z Lublina.
Busem z Wojciechowa można się dostać do Lublina bez problemu.

Pozdrawiam
W.

Wojciech

Z tego co się zorientowałem Tomek i Kali nie mogą.

1. Wojtek P.
2. Michał
3. Piotrek
4. Zielu
5. Marek - zakombinujemy ci jakiś ciuch
6. Agata
7.

Proszę powiadomić mnie jeśli ktoś z listy nie może.
Michał, namiot zabiorę w niedzielę i wracając podrzucę do Sadurek.
Soczek i Bartek - będziecie?

W.

Michał

Widzę że lista się kurczy ... Wojtek, w najbliższą niedzielę nie ma mnie w domu, postaram się być na treningu niedzielnym 23 maja, wtedy zabiorę namiot.

Wojciech

Ok, możemy się tak ustawić. Z tego co wiem to nie bardzo można termin przełożyć, mam nadzieję że reszta dopisze. Radek może dalibyście radę z Niobe pójść?
Co do busów to jadą w sobotę 7.30 i 7.55 z narożnego przystanku przy skrzyżowaniu ul. Nadstawnej z Ruską. Jest też PKS o 7.50 - stanowisko 3 i to by było chyba dla was najlepsze rozwiązanie. Wysiadka w Celejowie przy skręcie na Rąblów. Wymienione busy i PKS lecą w kierunku Wąwolnicy i Kazimierza. Celejów to miejscowość za Wąwolnicą.

W.

zialak · Gość

dobrze wiedzieć Smile

może głupio to zabrzmi, ale coś do ogniska (jadło) ro we własnym zakresie? tak się domyślam ale wolałbym się upewnić

PS link z trasą nie działa Wink

Wojciech

Na przemarszu każdy nosi swoje żarcie i napoje. Każdy dba o siebie. Chodzi o to żeby zabierać w miarę historyczne żarcie i przyrządzać je we własnym zakresie. Gdzieś posiałem mapę, trudno.

W.

Wojciech

Samą ideą przemarszu ma być w założeniu sprawdzenie w warunkach rzeczywistych ubrań, ekwipunku, zweryfikowania rzeczy, których nie jesteśmy w stanie sprawdzić podczas posiadówki w obozie czy dwugodzinnego pokazu. Od jakiegoś czasu przemarsze stają cię coraz bardziej popularne wśród grup rekonstrukcji zyskując sobie coraz więcej zwolenników. Niestety tradycyjnie u nas jest odwrotnie :] - powoli zaczynam się do tego przyzwyczajać.
Niemniej jednak liczę, że jeszcze w tym roku uda nam się gdzieś wspólnie wyrwać i pobiwakować z dala od cywilizacji.
W najbliższą sobotę wyruszamy o ok 9 rano ze skrzyżowania na Rąblów w Celejowie. Trasa nie jest bardzo długa i odbywa się w przyjaznych warunkach. Około południa planujemy wkroczyć do Wąwolnicy. Jeżeli ktoś chce się przyłączyć w Wąwolnicy jest ku temu okazja.
Do zobaczenia na trasie.
W.

Ps. Pamiętajcie, żeby zabrać jak najmniej współczesnych rzeczy jeśli chodzi o jedzenie, wezmę garnek gliniany to zrobimy ciepłe żarcie w nocy.

Michał

Jest mały problem ... kostki słomy prawdopodobnie będę musiał zostawić na polu już w piątek wieczorem (mój brat raczej w sobotę tego nie będzie miał czasu zrobić). Jeśli tak się stanie, to postaram się jakoś dobrze to zabezpieczyć - na ile się da - przed wpływem warunków atmosferycznych.

Wojciech

Jako, że warunki są niesprzyjające i są tylko 3 osoby przenosimy przemarsz bliżej lata. Serdecznie zapraszam.
Pozdrawiam.

W.

Wojciech

Czy macie ochotę na przemarsz w okolicach końca maja? Moglibyśmy zrealizować plan z zeszłego roku, lub posiedzieć w Bochotnicy na zamku.

W.