Stowarzyszenie Chorągiew Rycerstwa Ziemi Lubelskiej

Proboszcz · Wysłany: Śro 8:31, 31 Mar 2010 Temat postu: ZdobycieTykocina 7-9 maj 2010 r.

Hej,
Witam
Podlaska Brygada Rekonstrukcji zaprasza Chorągiew Rycerstwa Ziemi Lubelskiej na kolejną edycję "Zdobycia Tykocina". Impreza jest w dniach 7-9 maj i będzie miała charakter obozowy. Obóz stanie obok zamku.
Jedzonko będzie rozdawane w formie gotowej (na terenie obozu urządzimy kuchnię, którą pokieruje Krzysiek Bąk z naszej grupy) i surowej (dla tych którzy sami chcą pichcić).
Program:
piątek
Rozstawianie obozu i bratanie się.
sobota
Najpierw turnieje szabli, łuczniczy i wielobój tykociński,
po południu dwie próby inscenizacji na miejscu bitwy.
Dla chętnych piechociarzy po próbie dużo możliwości do ćwiczeń z jazdą.
niedziela
Inscenizacja bitwy z Potopu. M.in.planujemy potyczki jazdy i desant rzeczny.

Z nie rekonstruktorskiego programu to
miejscowa grupa fotograficzna „Jupiter” na zamku robi wystawę zdjęć z poprzednich edycji "Zdobycia". Być może będzie wykład historyka lub archeologa związanego z historią Tykocina.

[/img]

Parufka

Czy ktoś z lubelskich szlafroków będzie w Tykocinie i idzie do bitwy?? Pytam ponieważ zbieram ochotników do naszej spieszonej chorągwi pancernej.

Wojciech

A co na to twój porucznik? Zrobisz wyłom w Regimencie? Bycie Szwedem Inscenizacyjnym ma wiele uroków.
W.

Kali

Tak jak już rozmawialiśmy ja się nie wybieram. Młodzi w tym czasie mają matury więc pewnie też nie pojadą. Może Odrowąż? Może Grzesiek L? Mówić pisać dogadywać się z organizatorem bo dużo czasu nie zostało a ładnie tam jest a i bitewka ciekawa się szykuje.

Parufka

Obowiązki gemajna muszę też godzić z powinnościami rotmistrza więc raz będę muszkieterem raz szlafrokiem, Carlos jak kocha to wybaczy Very Happy

.
Zatem jeżeli ktoś chce jechać i brać udział w bitwie po stronie polskiej jako szlafrok to proszę się zgłaszać do mnie.
Dodatkowo jeżeli ktoś z was (szlafrok, pludrak czy też niewiasta) jest zainteresowany to będziemy wynajmowali busa z Warszawy więc można się dołączyć chyba, że macie lepsze rozwiązania transportowe.

Sławko Odrowąż

Ja chyba będę ale do ciebie sie nie przyłączę bo po prostu cie kur..a samozwańcu nie lubię.A po drugie moj ulubiony sposób uczestnictwa w bitwiach to leżenie najebany na wiechciu słomy w obozie.nie mam zamiaru dla jakichś agresywnych obesrańców zmieniac swych pacyfistycznych obyczajów.

Proboszcz

Dobrze Odrowąż, wiecheć słomy będzie przygotowany. Podaj wymiary

Parufka

Dajcie mu dwa to się będzie mógł obracać

. Jakieś inne szlafroczki z Lublina do Tykocina ruszą swoje cztery litery??

Wojciech

Jadę chyba tylko ja i moje babeczki.

W.

Sławko Odrowąż

Przecież napisałem że będę.